Tradycji stało się zadość 🙂
Jak zwykle wyjechaliśmy do Międzygórza w piątek po pracy, szybkie wejście (1h 15min) po ciemku i relaks w Schronisku „Na Śnieżniku” im. Zbigniewa Fastnachta.
W sobotę pokusiło nas zobaczyć wschód słońca, więc wstaliśmy o 5:20 i o już o 5:40 wyszliśmy. Na Śnieżniku piękne niebo czekało na przywitanie słońca, więc nastawiliśmy aparat i czekaliśmy. Wiało mocno i niestety na ok 15 min przed wschodem nawiało takich chmur, że spod tablic było widać tylko kontur szczytowej kupy kamieni. Tradycyjnie już nie zobaczyliśmy wschodu 🙂
Dalej zobaczcie jakie widoki czekały nas w już słoneczną sobotę i niedzielę.
Brak możliwości komentowania.